Bieszczadzkie Pagórki - czyli gdzie musisz wyjść odwiedzając Bieszczady
Bieszczady to miejsce, które kojarzy się wszystkim ze spokojem oraz spotkaniami z dziką naturą. Większość osób wybiera je aby odpocząć w aktywny sposób, bądź uciec od zgiełku miast, bo przecież każdy z nas zna powiedzenie: „a może by tak rzucić to wszystko i wyjechać w Bieszczady?”. Turyści chętnie przyjeżdżają w ramach długich weekendów, majówki bądź urlopów. Bieszczady urzekają ich spokojem, bogactwem przyrody, a także miejscami, w których mogą obcować z przyrodą.
Co warto zobaczyć?
Jeżeli wybierasz się w Bieszczady koniecznie zabierz ze sobą wygodne buty! Czeka Cię tutaj wiele pieszych wędrówek. Obowiązkowym punktem wycieczki powinno być odwiedzenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego. To właśnie w tym parku turyści mogą usłyszeć, a niekiedy nawet zobaczyć niedźwiedzia, wilka, jelenia czy rysia. Teren Bieszczadzkiego Parku Narodowego jest praktycznie nie zamieszkały, znajdują się tutaj przede wszystkim szlaki spacerowe oraz turystyczne, na których turyści mogą przebywać od świtu do zmierzchu.
Gdy planujesz wyjazd z dziećmi, dobrym rozwiązaniem będzie udanie się na Chatkę Puchatka. Jest to najwyżej położone schronisko w Bieszczadach, kiedyś nazywane „Tawerną”, a także jeden z najczęstszych celów bieszczadzkich wycieczek. Najmłodsi miłośnicy gór we wnętrzu chatki mogą odnaleźć wizerunek misia, natomiast starsi mogą pokusić się o poznanie historii przyjęcia nazwy tego miejsca, która ma niewiele wspólnego z bohaterem bajek. To właśnie w tym miejscu można obserwować najpiękniejsze wchody i zachody słońca. Wyjście na „Chatkę Puchatka” (żółtym szlakiem) zajmuje około 1 godziny i 15 minut, szlak ten należy do najczęściej uczęszczanych przez turystów.
Kolejną propozycją jest wycieczka na połoniny, które dają nam cudowne widoki - to z nich można zobaczyć całą panoramę okolicy. Połonina Caryńska znajduje się między dolinami Prowczy i Wołosatego. Rozciąga się na długości 4 kilometrów i posiada 4 wierzchołki. Natomiast Połonina Wetlińska jest dwa razy dłuższa. Do 1945 r. służyła ona jako pastwisko. W chwili obecnej podobnie jak Połonina Caryńska, znajduje się w granicach Bieszczadzkiego Parku Narodowego i jest objęta ścisłą ochroną. Wczesną wiosną Połoniny cieszą nasze oczy głęboką zielenią, a gdy przychodzi jesień przebarwiają się na rudo-brązowo. Wyjście na Połoninę Caryńską szlakiem czerwonym z Brzegów Górnych do Ustrzyk Górnych bądź odwrotnie zajmuje ok 3-3.5 h. Szlakiem zielonym z Małej Rawki na Przełęcz Przysłup, gdzie znajduje się schronisko studenckie Politechniki Warszawskiej "Koliba" trasa zajmuje około 3 godzin. Na Połoninę Wetlińską, również można dojść szlakiem czerwonym lub zielonym.
Miłośnikom dłuższych wędrówek możemy z pewnością polecić wyjście na malowniczą Małą i Wielką Rawkę. Co ciekawe Wielka Rawka jest jedynym szczytem Bieszczadów Zachodnich, nie znajdującym się w paśmie Tarnicy choć jego wysokość przekracza 1300m n.p.m. Aby dostać się na Wielką Rawkę należy udać się w jej kierunku szlakiem zielonym z Przełęczy Wyżniańskiej na Małą Rawkę, szlakiem niebieskim „granicznym” z Ustrzyk Górnych lub żółtym z Małej na Wielką Rawkę. Jeśli mowa o Małej Rawce jej wierzchołek leży zaledwie 15 minut drogi od Wielkiej Rawki. Szczyty oddziela przełącz, na której występuje najwyżej położony w Bieszczadach las. Na Małą Rawkę można się dostać szlakiem żółtym, zieloną ścieżką edukacyjną bądź szlakiem zielonym z Wetliny (trasa ok 3,5 h) przy szlaku z przełęczy Wyżniańskiej na Małą i Wielką Rawkę, znajduje się Bacówka PTTK „Pod Małą Rawką”.
Dla odważniejszych miłośników gór proponujemy wybranie się na najwyższy szczyt Bieszczad należący do Korony Gór Polskich – Tarnicę (1346 m n.p.m.). Swoim zdobywcą gwarantuje ona wspaniałe widoki na polską a także ukraińską stronę Bieszczadów. Na szczycie Tarnicy znajduje się krzyż, a także tablica upamiętniająca wizytę Karola Wojtyły z dnia 05.08.1993 roku. Wyjście szlakiem czerwonym z Ustrzyk Górnych zajmuje 3 godziny,
z Halicza 1:15 h, natomiast z Wołosatego 4:50 h. Jeżeli planujesz wyjście na Tarnicę szlakiem niebieskim z Wołosatego zajmie Ci to 2 godziny, natomiast z Bukowego Berda 1:40 h.